564. Emma Aicher

 Przedstawiam podpis Emmy Aicher, niemieckiej narciarki alpejskiej. W Pucharze Świata zadebiutowała 13 listopada 2021 roku w Lech, gdzie w zawodach równoległych zajęła 19. miejsce. Tym samym już w debiucie zdobyła pierwsze punkty. Na mistrzostwach świata w Cortina d’Ampezzo w 2021 roku razem z Andreą Filser, Leną Dürr, Stefanem Luitzem, Alexandrem Schmidem i Linusem Straßerem ponownie zdobyła brązowy medal w zawodach drużynowych. Była też między innymi jedenasta w gigancie równoległym. W 2022 roku wystartowała na igrzyskach olimpijskich w Pekinie, zdobywając srebrny medal w zawodach drużynowych i zajmując 21. miejsce w gigancie oraz 18. w slalomie. Ostatni sezon w wykonaniu młodej Niemki to 48. miejsce w klasyfikacji generalnej z dorobkiem 191 punktów. 

563. Witalij Kaliniczenko

Oto podpis drugiego - i jak na razie ostatniego - skoczka narciarskiego z Ukrainy, Witalija Kaliniczenki. Zaczynał jako kombinator norweski - w 2013 wziął udział w mistrzostwach świata seniorów – indywidualnie uplasował się na 47. (Gundersen HS134/10 km) i 51. (Gundersen HS106/10 km) pozycji, a w sprincie drużynowym (HS134/2x7,5 km), wspólnie z Wiktorem Pasicznykiem, zajął 14. miejsce. Ośmiokrotnie wziął udział w zawodach Pucharu Świata. W cyklu tym zadebiutował 2 lutego 2013 w Soczi, gdzie był 43. (Gundersen HS140/10 km). Najlepszy wynik indywidualnie zanotował 10 lutego 2013 w Ałmaty, gdzie uplasował się na 38. pozycji (Gundersen HS140/10 km). Z kolei drużynowo najwyższe miejsce zajął 12 stycznia 2014 w Chaux-Neuve, gdzie z Rusłanem Bałandą był 20. (sprint drużynowy HS117/2x7,5 km). W Pucharze Świata po raz pierwszy wystąpił 13 stycznia 2017 w Wiśle, gdzie odpadł jednak w kwalifikacjach do konkursu indywidualnego. W październiku 2017 po raz pierwszy przystąpił do rywalizacji w Letnim Grand Prix, jednak w zawodach w Klingenthal również odpadł w kwalifikacjach. Ostatni sezon 2023/2024 to liczne występy w PŚ, jednak bez punktów - najwyżej miejsce zajął w Oberstdorfie, gdzie był 37. 

AUTOGRAFY ZDOBYTE W WIŚLE (zima 2024): 17/63

562. Jewhen Marusiak

Dziś kolejny debiut narodowości na blogu - oto podpisy Jewhena Marusiaka, ukraińskiego skoczka narciarskiego. Pierwszy raz wystartował w zawodach w sezonie 2019/2020, jednak wówczas ani razu nie udało mu się pomyślnie przebrnąć przez kwalifikacje. Pierwsze punkty zdobył w sezonie 2022/2023 - było ich 21, a w ostatnim sezonie 2023/2024 już 57. Młody Ukrainiec jest prawdziwym specjalistą w zakresie lotów narciarskich - to na największych obiektach zajmuje najlepsze lokaty i zdobywa najwięcej punktów. Na tegorocznym czempionacie w Tauplitz zajął 27. miejsce. 

AUTOGRAFY ZDOBYTE W WIŚLE (zima 2024): 15/63

561. Eirin Maria Kvandal

W czwartkowy wieczór przedstawiam podpisy Eirin Marii Kvandal, norweskiej skoczkini narciarskiej. W PŚ zadebiutowała w sezonie 2020/2021 i już w drugim konkursie odniosła zwycięstwo. Niestety, już miesiąc później doznała poważnej kontuzji kolana, która uniemożliwiła jej dokończenie sezonu oraz starty w następnej pucharowej odsłonie. Na dobre powróciła dopiero w sezonie 2023/2024, kiedy to rewelacyjne występy przeplatała z częstymi absencjami w konkursach. W ostatnim sezonie 10 razy stała na podium zawodów. Łącznie zdobyła 843 punkty, co pozwoliło na zajęcie 7. miejsca. Została również triumfatorką Raw Air 2024. 

560. Joan Verdú

Dziś na blogu debiutuje zupełnie nowa narodowość - oto podpis Joana Verdú, andorskiego narciarza alpejskiego. W 2014 roku po raz pierwszy w karierze wystąpił na zimowych igrzyskach olimpijskich. Podczas igrzysk w Soczi zaprezentował się w slalomie gigancie, jednak nie ukończył pierwszego przejazdu i nie został sklasyfikowany. W lutym 2018 roku po raz drugi w karierze wystąpił na igrzyskach olimpijskich. Na igrzyskach w Pjongczang jego najlepszym wynikiem było 27. miejsce w superkombinacji. Miejsce o jedno niższe zajął w supergigancie, a ponadto był 37. w zjeździe i nie ukończył slalomu giganta. Andorczyk miał bardzo dobry sezon 2023/2024: dwukrotnie zajął miejsce na podium pucharowych zawodów, a w łącznej klasyfikacji zdobył 221 punktów, co przełożyło się na 10. miejsce w klasyfikacji slalomu giganta i 39. miejsce w klasyfikacji generalnej.