Austriacki Związek Narciarski 3

Półmetek Turnieju Czterech Skoczni za nami, za chwilę trzecia odsłona tej imprezy. Uznałem, że to dobry moment, by napisać kilka słów o trzecim liście, jaki wysłałem do chyba cieszącego się największą popularnością związku narciarskiego wśród kolekcjonerów autografów.
Austriacy jak zwykle nie zawiedli (czego nie można powiedzieć o innych związkach...), przysyłając słusznych rozmiarów kopertę. Najciekawszą rzeczą jest fakt, że prośbę wysłałem 22 grudnia, natomiast nadanie datowane było na 17 grudnia - czy oni osiągnęli już taki poziom technologiczny, że czytają w myślach zbieraczy autografów? Nie wiem, nie mnie to oceniać. W każdym razie - wewnątrz znajdowało się mnóstwo ciekawych rzeczy, które teraz opiszę.

Pierwszą rzeczą natychmiast rzucającą się w oczy były plakaty - o dziwno niezniszczone, w bardzo dobrym stanie. Przedstawiają one austriackich kombinatorów norweskich, skoczków oraz skoczkinie narciarskie wraz z całymi sztabami i osobami asystującymi.

Dalej w kopercie znajdowały się karty austriackich kombinatorów norweskich - zarówno te starsze, podłużne, jak i te zupełnie nowe, o standardowym formacie C6. Niestety, tylko jedna z nich była podpisana - zostanie ona przedstawiona w osobnym poście. Jednak ich ilość jest godna podziwu - aż 13!

Oczywiście znalazły się również podpisane kartki - było ich dokładnie 7, jednak przedstawię je w oddzielnych postach. Zaległości w publikowaniu autografów mam dosyć duże, dość powiedzieć, że na blogu nie opublikowałem jeszcze wszystkich autografów, które otrzymałem w odpowiedzi na drugi list do Austriackiego Związku Narciarskiego - a było to w czerwcu ubiegłego roku.
Wpis ten bezsprzecznie potwierdza tezę, że Austriacy najlepiej spełniają prośby i życzenia kolekcjonerów autografów - nie wymagają kuponów ani kopert zwrotnych, a "dary" od nich są najwyżej klasy, od najlepszych zawodników z czołówki światowej. Za 5,20 zł (cena znaczka priorytetowego) bezsprzecznie warto do nich napisać!