Oto drugi w mojej kolekcji podpis austriackiego skoczka, wybitnego lotnika, Martina Kocha. Jako jeden z pierwszych zawodników przekroczył barierę 240 metrów, podczas pamiętnego weekendu w Vikersund w 2011 roku - poleciał wtedy na odległość 241,5 metra. Był to również jego najlepszy sezon w karierze - szóste miejsce i 840 punktów w klasyfikacji generalnej. Karierę zakończył po sezonie 2013/2014, w związku z niezadowalającymi występami i zajmowanymi lokatami. Mnie osobiście utkwił w pamięci niebanalny kombinezon, w którym wystąpił, oddając swój pożegnalny skok na Bloudkovej Velikance w Planicy. Kolejny Fischerowski autograf bardzo mnie cieszy, prezentuje się tak:
Poprzedni autograf, opublikowany blisko 1,5 roku temu, można zobaczyć pod tym adresem.
Gratuluję!
OdpowiedzUsuńGratuluję :)
OdpowiedzUsuńGratuluję :)
OdpowiedzUsuńGratuluję
OdpowiedzUsuńGratuluję autografów. Co powiesz na wzajemne komentowanie notek i dodanuw do linków? Pozdrawiam i zapraszam na mój blog blizejgwiazd.blogspot.com
OdpowiedzUsuń