56b. Urša Bogataj

Dzisiaj mamy dzień doprawdy szczególny -  nagle wszystkie portale informacyjne ujawniają swoje najpilniej strzeżone tajemnice - skokinarciarskie.pl donoszą, że Martin Fourcade zamienia biathlon na skoki narciarskie oraz o zmianach w systemie punktów dodatnich/ujemnych za belkę i wiatr. Tomasz Zimoch informuje, że Łukasz Kruczek jednak zostaje z polską kadrą i zajmie się osobistym treningiem Kamila Stocha i Stefana Huli. W chwili pisania tych słów inne portale nie podawały żadnych innych sensacyjnych informacji, jednak zapewne jest to tylko kwestią czasu. Czekam jeszcze na nieśmiertelną wiadomość, że w Polsce ma powstać największa skocznia świata o punkcie konstrukcyjnym 250 metrów (albo i 300, jak kogoś poniesie fantazja).

Swego czasu też chciałem przygotować podobny numer na 1 kwietnia, jednak odszedłem od realizacji tego pomysłu - tego dnia czasami bardzo trudno jest oddzielić prawdziwe wiadomości od tych wymyślonych (bardziej prawdopodobnych lub tych wziętych z kosmosu). Dlatego też dziś przedstawiam autograf Uršy Bogataj, słoweńskiej skoczkini narciarskiej. To bardzo solidna zawodniczka, prezentująca przez cały ubiegły sezon bardzo równą dyspozycję. Kwalifikowała się do każdych zawodów, a punktów nie zdobyła tylko 2 razy - w pierwszych i ostatnich zawodach sezonu. Najlepsza jej lokata to 8. miejsce w Ljubnie. Łącznie zdobyła 235 punktów, co umożliwiło jej zajęcie 19. lokaty.

Poprzednie autografy od Słowenki - do obejrzenia tutaj i tutaj.