Turniej Czterech Skoczni dobiegł końca, emocje powoli opadają. Dziś, jak i w całym cyklu zwyciężył Thomas Diethart, który przebojem wdarł się do światowej czołówki skoków i zapisał się w annałach jako zwycięzca tej prestiżowej imprezy. Polacy dziś umiarkowanie dobrze - Kamil Stoch uplasował się na ósmym miejscu, pozostali - Piotr Żyła, Maciej Kot i Jan Ziobro odpowiednio na 21, 23 i 24 miejscu. Wielka szkoda, że Klimek nie zakwalifikował się do drugiej serii, gdyż miał dużą szansę na obronę pozycji w czołowej dziesiątce klasyfikacji TCS. Ostatecznie został sklasyfikowany na 21 miejscu. Jedną lokatę niżej zajął Jan Ziobro, natomiast Kamil Stoch zajął siódme miejsce.
Dziś autograf Andreasa Koflera - zwycięzcy TCS z sezonu 2009/2010. Ostatnimi czasy nie radzi sobie najlepiej, z kryzysem formy zmaga się od początku 2013 roku. W dzisiejszym konkursie też nie oddał dobrego skoku, zajął 45 miejsce, w całym turnieju uplasował się na 25 pozycji. Mam nadzieję, że Austriak upora się z problemami i na Igrzyska zaprezentuje pełnię swojej formy, czego mu serdecznie życzę. Autograf zdobyłem poprzez napisanie prośby do Austriackiego Związku Narciarskiego. Prezentuje się on tak:
Udanego tygodnia!
Serdecznie gratuluję kolejnego autografu :)
OdpowiedzUsuńPS Taką mam prośbę do Ciebie... możesz wyłączyć weryfikację obrazkową przy dodawaniu komentarzy? To strasznie utrudnia.
Zrobione, dziękuję za zwrócenie uwagi.
OdpowiedzUsuńgratuluję :)
OdpowiedzUsuńGratuluję :)
OdpowiedzUsuń