W tym jakże szczególnym dniu, który to gości w naszych kalendarzach raz na cztery przedstawiam autograf wybitnego skoczka, Jensa Weißfloga. Sukcesów w karierze ma bez liku: Kryształowa Kula za sezon 1983/1984, trzy indywidualne medale IO: złoto na normalnej i srebro na dużej skoczni, oba zdobyte w 1984 roku w Sarajewie oraz złoto z Lillehammer z dużej skoczni z 1994 roku. 9 razy stał na podium Turnieju Czterech Skoczni, z czego 4 razy wygrał całą imprezę (w sezonach 1983/1984, 1984/1985, 1990/1991 i 1995/1996). Dwa razy został Mistrzem Świata: na normalnej skoczni w Seefeld w 1985 roku i 4 lata później w Lahti, również na normalnym obiekcie. Łącznie na podium zawodów Pucharu Świata stał 73 razy: 33 razy zwyciężył, 19 razy był drugi i 21 razy trzeci. Jest jedynym skoczkiem, który skacząc dwoma różnymi stylami zdobył
indywidualnie dwa złote medale olimpijskie oraz występując w dwóch
różnych reprezentacjach narodowych (w 1984 roku w barwach NRD i w 1994 w
barwach Niemiec). Autograf prezentuje się tak:
29 lutego 2016
26 lutego 2016
156. Cene Prevc
Przedstawiam autograf Cene Prevca, słoweńskiego skoczka narciarskiego. Nietrudno się domyślić, że jest bratem Petera Prevca, który dzieli i rządzi w tym sezonie, a także Domena Prevca, który stara się być jak najstarszy z rodzeństwa - wychodzi mu to nadspodziewanie dobrze. Z rodzeństwa Prevców warto jeszcze wspomnieć o 10-letniej Nice Prevc, która zaczęła odnosić sukcesy w swojej kategorii wiekowej.
Niestety, rozwój Cene Prevca zatrzymał się. Pierwsze punkty w zawodach PŚ zdobył u siebie, w Planicy, w sezonie 2013/2014. W kolejnym sezonie z dobrej strony zaprezentował się pod koniec sezonu, gdzie dwa razy zajął miejsce w drugiej dziesiątce. W tym sezonie startuje głównie w Pucharze Kontynentalnym. Szkoda, że nie skacze tak dobrze, jak bracia - trzech zawodników o tym samym nazwisku w czołówce byłoby fenomenem na skalę światową.
Niestety, rozwój Cene Prevca zatrzymał się. Pierwsze punkty w zawodach PŚ zdobył u siebie, w Planicy, w sezonie 2013/2014. W kolejnym sezonie z dobrej strony zaprezentował się pod koniec sezonu, gdzie dwa razy zajął miejsce w drugiej dziesiątce. W tym sezonie startuje głównie w Pucharze Kontynentalnym. Szkoda, że nie skacze tak dobrze, jak bracia - trzech zawodników o tym samym nazwisku w czołówce byłoby fenomenem na skalę światową.
22 lutego 2016
155. Manuela Moelgg
Oto autograf Manueli Moelgg, włoskiej narciarski alpejskiej. Dwukrotnie startowała na Igrzyskach Olimpijskich w 2006 i 2010 roku, jednak nie zdobyła tam medali, chociaż 11. miejsce w slalomie w Whistler należy uznać za sukces. W zawodach PŚ 10 razy stawała na podium, ale ani razu nie wygrała - 6 razy była druga i 4 razy trzecia. W tym sezonie startowała wyłącznie w slalomach i slalomach gigantach, najlepszą jej lokatą było 4. miejsce. Autograf z wymiany.
19 lutego 2016
154. Taylor Fletcher
Po jakże długiej serii poświęconej skoczkom narciarskim zmieniamy nieco dyscyplinę, chociaż nadal (przynajmniej częściowo) pozostajemy przy skokach narciarskich. Przedstawiam autografy Taylora Fletchera, amerykańskiego kombinatora norweskiego. W zawodach PŚ startuje od sezonu 2008/2009. Dwukrotnie stawał na podium zawodów PŚ, za każdym razem był trzeci. Na MŚ startuje od 2011 roku, raz w sztafecie na normalnej skoczni i biegu 4 razy 5 km wywalczył brąz. Co ciekawe, na Igrzyskach w Vancouver startował zarówno w kombinacji norweskiej (start indywidualny), jak i w skokach narciarskich (wystąpił razem z trzema amerykańskimi skoczkami).
Autografy cieszą, bo choć zawodnikiem wybitnym nie jest, to jego podpisy należą do rzadkości - nie widziałem na polskich blogach jego autografów, a i na zagranicznych stronach jest ich bardzo mało. Dwa podpisane zdjęcia w pełni oddają wszechstronność sportu, jakim jest kombinacja norweska.
Autografy cieszą, bo choć zawodnikiem wybitnym nie jest, to jego podpisy należą do rzadkości - nie widziałem na polskich blogach jego autografów, a i na zagranicznych stronach jest ich bardzo mało. Dwa podpisane zdjęcia w pełni oddają wszechstronność sportu, jakim jest kombinacja norweska.
16 lutego 2016
153. Pascal Egloff
Dziś przedstawiam autograf szwajcarskiego skoczka narciarskiego, Pascala Egloffa. Nie jest to zbyt utytułowany zawodnik - jego największym sukcesem jest drugie miejsce w klasyfikacji generalnej FIS Cupu w sezonie 2013/2014. W Pucharze Kontynentalnym raz na jakiś czas punktował, zaś w Pucharze Świata poczynał sobie nadzwyczaj nieporadnie - startował przez 6 sezonów, przy czym ani razu nie zdobył punktów, a i przebrnięcie przez kwalifikacje było dla Szwajcara nie lada wyczynem. Uczestniczył w 2011 roku w MŚ w Oslo, gdzie indywidualnie zajął 43 miejsce. W marcu ubiegłego roku postanowił rozstać się ze skokami na dobre. Autograf ten otrzymałem od Sport 2000 i wygląda on tak:
12 lutego 2016
152. Matthew Rowley
Dzieje się w sportach zimowych - wczoraj Krystyna Guzik po raz kolejny wywalczyła miejsce na podium w biathlonowym Pucharze Świata, tym razem po bezbłędnym strzelaniu Polka zajęła trzecie miejsce w sprincie w Presque Isle, zaś dzisiaj, w biegu pościgowym uplasowała się oczko niżej. Dzisiaj również rywalizowali skoczkowie - w odrabianym konkursie za odwołane zawody w Oslo, o dość nietypowej porze, jak na zawody rozgrywane w Europie, triumfował Słoweniec, ale o dziwo nie Peter Prevc, lecz Robert Kranjec. Jego triumf nie jest zaskoczeniem, wszak uchodzi on za wybitnej klasy lotnika, i nawet jeśli na mniejszych obiektach prezentuje przeciętną dyspozycję, to na mamucie zawsze jest w wyśmienitej formie. Cieszy powrót Piotra Żyły do zawodów PŚ, cieszy awans Kamila Stocha z 27. lokaty po I serii na 14. pozycję w końcowym rozrachunku.
Tymczasem w kwestii autografów - zwykłem posty umieszczać rano, najdalej wczesnym przedpołudniem, jednak natłok innych obowiązków oraz wieczorny konkurs w Vikersund sprawiły, że ten post dodaję grubo po 22 godzinie. W nim - autograf Matthew Rowleya, kanadyjskiego skoczka narciarskiego, który już postanowił na dobre rozstać się ze skakaniem na nartach - decyzję tę podjął we wrześniu ubiegłego roku. Z jednej strony, to bardzo młody zawodnik - w czerwcu tego roku skończy ledwie 23 lata i przy dalszych treningach jego kariera mogłaby nabrać rozpędu. Z drugiej - jego poczynania w Pucharze Świata były mizerniutkie - przez swoje dwa pierwsze sezony nie zdołał przebrnąć przez żadne kwalifikacje (mowa tu o sezonach 2012/2013 i 2013/2014). Sztuka ta udała mu się w sezonie 2014/2015. O wiele częściej startował również w kwalifikacjach - 15 razy. Tylko dwa razy udało mu się przedostać do konkursu głównego - raz był 31., drugi raz 48. Domniemuję również, że problemy związane z finansowaniem wyjazdów kanadyjskich zawodników na zawody najwyższej rangi również miały niebagatelny wpływ na decyzję Rowleya. Podpis się tak przedstawia:
Tymczasem w kwestii autografów - zwykłem posty umieszczać rano, najdalej wczesnym przedpołudniem, jednak natłok innych obowiązków oraz wieczorny konkurs w Vikersund sprawiły, że ten post dodaję grubo po 22 godzinie. W nim - autograf Matthew Rowleya, kanadyjskiego skoczka narciarskiego, który już postanowił na dobre rozstać się ze skakaniem na nartach - decyzję tę podjął we wrześniu ubiegłego roku. Z jednej strony, to bardzo młody zawodnik - w czerwcu tego roku skończy ledwie 23 lata i przy dalszych treningach jego kariera mogłaby nabrać rozpędu. Z drugiej - jego poczynania w Pucharze Świata były mizerniutkie - przez swoje dwa pierwsze sezony nie zdołał przebrnąć przez żadne kwalifikacje (mowa tu o sezonach 2012/2013 i 2013/2014). Sztuka ta udała mu się w sezonie 2014/2015. O wiele częściej startował również w kwalifikacjach - 15 razy. Tylko dwa razy udało mu się przedostać do konkursu głównego - raz był 31., drugi raz 48. Domniemuję również, że problemy związane z finansowaniem wyjazdów kanadyjskich zawodników na zawody najwyższej rangi również miały niebagatelny wpływ na decyzję Rowleya. Podpis się tak przedstawia:
9 lutego 2016
151. Paul Winter
Szykuje się nam przebogaty tydzień jeśli chodzi o skoki narciarskie - jutro konkurs w Trondheim, w weekend 3 konkursy lotów w Vikersund, do tego 2 konkursy skoków pań w Ljubnie - łącznie to daje 6 zawodów! Do tego doliczmy zawody w biegach narciarskich w Sztokholmie i Falun, zawody w kombinacji norweskiej w Trondheim oraz PŚ w biathlonie w Presque Isle - w tym tygodniu można praktycznie nie odchodzić od telewizora.
Tymczasem prezentuję autograf Paula Wintera, niemieckiego skoczka narciarskiego. Dopiero zaczyna swoją karierę w tym sporcie, w październiku ubiegłego roku skończył dopiero 18 lat. W zawodach PŚ póki co bez punktów, jednak na MŚ Juniorów w 2015 roku drużynowo zajął drugie miejsce. Indywidualnie był dwudziesty. Rok wcześniej indywidualnie poszło mu lepiej - był dziesiąty. Autograf wygląda tak:
Tymczasem prezentuję autograf Paula Wintera, niemieckiego skoczka narciarskiego. Dopiero zaczyna swoją karierę w tym sporcie, w październiku ubiegłego roku skończył dopiero 18 lat. W zawodach PŚ póki co bez punktów, jednak na MŚ Juniorów w 2015 roku drużynowo zajął drugie miejsce. Indywidualnie był dwudziesty. Rok wcześniej indywidualnie poszło mu lepiej - był dziesiąty. Autograf wygląda tak:
6 lutego 2016
150. Reruhi Shimizu
Wspaniały występ Polek w biathlonowym Pucharze Świata w Canmore! Krystyna Guzik zajęła drugie, a Monika Hojnisz czwarte miejsce - wszystko to zasługa bardzo dobrego biegu oraz bezbłędnego (w przypadku Guzik) lub prawie bezbłędnego (w przypadku Hojnisz, jedna karna runka) występu na strzelnicy.
A dzisiaj - kolejny podpis zawodnika reprezentującego Kraj Kwitnącej Wiśni. Reruhi Shimizu to były kombinator norweski, który w 2011 roku postanowił na dobre rozstać się z biegówkami i skoncentrować się wyłącznie na skokach narciarskich. Niestety, kariera młodego Japończyka od zakończenia sezonu 2013/2014 stoi w miejscu - od prawie dwóch lat nie zdobył żadnego punktu w zawodach PŚ. Rzadko startuje, a jeżeli już wystartuje to zajmuje bardzo mizerne lokaty. W swoim najlepszym sezonie 2013/2014 zdobył 173 punkty, raz zajął miejsce w czołowej dziesiątce (był piąty w Trondheim), a także wespół ze swoją drużyną zdobył brązowy medal Igrzysk Olimpijskich.
A dzisiaj - kolejny podpis zawodnika reprezentującego Kraj Kwitnącej Wiśni. Reruhi Shimizu to były kombinator norweski, który w 2011 roku postanowił na dobre rozstać się z biegówkami i skoncentrować się wyłącznie na skokach narciarskich. Niestety, kariera młodego Japończyka od zakończenia sezonu 2013/2014 stoi w miejscu - od prawie dwóch lat nie zdobył żadnego punktu w zawodach PŚ. Rzadko startuje, a jeżeli już wystartuje to zajmuje bardzo mizerne lokaty. W swoim najlepszym sezonie 2013/2014 zdobył 173 punkty, raz zajął miejsce w czołowej dziesiątce (był piąty w Trondheim), a także wespół ze swoją drużyną zdobył brązowy medal Igrzysk Olimpijskich.
3 lutego 2016
149. Shohei Tochimoto
Przedstawiam autograf Shohei Tochimoto, japońskiego skoczka narciarskiego. Jego największymi osiągnięciami są dwa brązowe medale Mistrzostw Świata w drużynie z lat 2007 i 2009. Dwukrotnie był wicemistrzem świata juniorów. Zawodnik ten skacze bardzo różnie, jego forma na przestrzeni tylu lat (a startuje od sezonu 2005/2006) nadal nie jest ustabilizowana. Nie zajął miejsca na podium zawodów PŚ - jego najlepszy wynik to 6. miejsce na otwarcie sezonu 2009/2010. W swoim najlepszym sezonie 2010/2011 zajął 28. miejsce w klasyfikacji generalnej i zdobył 165 punktów. W tym sezonie jego dorobek punktowy wynosi 0 punktów.
Subskrybuj:
Posty (Atom)