Dawno nie było autografu od polskiego zawodnika - dziś prezentuję podpis Pawła Wąska, parającego się skokami narciarskimi. Kończący w czerwcu 21 lat zawodnik sporadycznie pojawiał się w zawodach Pucharu Świata w ostatnim sezonie, nie zdobywając żadnego punktu. Jedyne punkty zdobył w sezonie 2018/2019 w konkursie w Zakopanem, zajmując 27. miejsce. O wiele częściej występował w Pucharze Kontynentalnym - sezon 2019/2020 zakończył na 12. lokacie, mając również kilka miejsc na podium. Wygrał nawet klasyfikację generalną FIS Cupu w sezonie 2016/2017, stanowiącym "trzecią ligę" skokowych zmagań. W 2019 roku zdobył 74 punkty w ramach Letniego Grand Prix - warto nadmienić, że w jednym z zawodów w Hakubie zajął bardzo dobre, 4. miejsce.
LICZNIK AUTOGRAFÓW ZDOBYTYCH W WIŚLE: 49/55
29 marca 2020
26 marca 2020
357. Marco Odermatt
Dziś na blogu autograf Marco Odermatta, narciarza alpejskiego ze Szwajcarii. W 2018 roku wystąpił na mistrzostwach świata juniorów w Davos, gdzie zwyciężył we wszystkich konkurencjach, w których wystartował. Indywidualnie był najlepszy w zjeździe, supergigancie, gigancie i superkombinacji, a wspólnie z kolegami i koleżankami z reprezentacji zdobył też złoty medal w zawodach drużynowych. W 2019 roku wystąpił na mistrzostwach świata w Åre, gdzie zajął 12. miejsce w supergigancie, natomiast w gigancie uplasował się dwie pozycje wyżej. Ostatni sezon 2019/2020 zakończył na 17. pozycji. Czterokrotnie stał na podium PŚ: raz wygrał, dra razy był drugi i raz trzeci.
23 marca 2020
356. Alexis Pinturault
Oto autograf Alexisa Pinturaulta, narciarza alpejskiego z Francji. Autograf ten jest jednym z wielu, które otrzymałem od Head Ski. Francuz od wielu lat jest w światowej czołówce. Jest mistrzem superkombinacji: pięciokrotnie zdobył Małą Kryształową Kulę w ten konkurencji. Prócz tego, aż pięciokrotnie meldował się na podium klasyfikacji generalnej: dwa razy był drugi (2018/2019 i 2019/2020) oraz trzy razy trzeci (2013/2014, 2014/2015 i 2015/2016), jednakże ani razu nie wygrał generalki. Jest czterokrotnym medalistą MŚ (dwa złota i dwa brązy) oraz trzykrotnym medalistą olimpijskim (srebro i dwa brązy). Łącznie 62 razy stał na podium PŚ: 29 razy wygrał, 19 razy był drugi i 14 razy trzeci.
21 marca 2020
355. Sandro Hauswirth
Dziś na blogu autograf kolejnego szwajcarskiego skoczka narciarskiego, Sandro Hauswirtha. Kolega Dominika Petera z reprezentacji ma jednak znacznie mniej osiągnięć - w Pucharze Świata pojawia się bardzo rzadko, tylko trzykrotnie wystąpił w konkursie głównym. Najwyższa lokata to 39. miejsce w sezonie 2017/2018 w Lahti. W sezonie 2019/2020 występował w Pucharze Kontynentalnym, zdobywając 27 punktów. W Letnim Grand Prix 2019 wystąpił tylko w Wiśle, tam przepadł w kwalifikacjach.
LICZNIK AUTOGRAFÓW ZDOBYTYCH W WIŚLE: 48/55
LICZNIK AUTOGRAFÓW ZDOBYTYCH W WIŚLE: 48/55
19 marca 2020
354. Dominik Peter
Tym razem przedstawiam podpis Dominika Petera, skoczka narciarskiego ze Szwajcarii. Jest (na tę chwilę) najmłodszym sportowcem, którego podpis posiadam w mojej kolekcji - Szwajcar urodził się w 2001 roku, kilka miesięcy po tym jak Adam Małysz odebrał swoją pierwszą Kryształową Kulę. W PŚ zadebiutował w sezonie 2018/2019, jednak nie wywalczył żadnych punktów. O te skutecznie powalczył w przedwcześnie zakończonym sezonie 2019/2020, kończąc go z dorobkiem 10 oczek. 3 punkty wywalczył w trakcie Letniego Grand Prix 2019.
LICZNIK AUTOGRAFÓW ZDOBYTYCH W WIŚLE: 47/55
LICZNIK AUTOGRAFÓW ZDOBYTYCH W WIŚLE: 47/55
17 marca 2020
353. Tommy Ford
Ostatni post na blogu opublikowałem 7 marca. Kiedy piszę te słowa, minęło od tamtej pory 10 dni. Niby niewiele, jednak na tym blogu całkiem sporo - posty zazwyczaj publikuję co 3 dni, a jak mam czas i ochotę to nawet i co dwa. 10 dni temu był drugi dzień Raw Air - co prawda, wyjątkowo bez publiczności, no ale zawody się odbyły. Dzień później warunki atmosferyczne na to nie pozwoliły - w skokach chleb powszedni. Teraz żyjemy w innej rzeczywistości - zamiast lotów, mamy definitywny koniec sezonu, bez finału PŚ oraz MŚ w lotach. Wszystko to spowodowane koronawirusem, wrogiem publicznym numer jeden. I nic dziwnego, ten niewidzialny gołym okiem truciciel sieje panikę wśród ludzi na całym świecie, zabija tysiące i zaraża setki tysięcy. W marcu 2020 sport praktycznie nie istnieje, w obawie przed zarażeniami.
Sezon 2019/2020 był niewątpliwie najdziwniejszy spośród wszystkich, które miałem okazje śledzić. Nie pod względem sportowym, lecz organizacyjnym. Chyba największa liczba loteryjnych konkursów, permanentny brak śniegu, wysokie temperatury, a na koniec - przedwczesne zakończenie, wraz z odwołaniem jedynej imprezy mistrzowskiej. Dwie wieloetapówki wygrali Polacy - Turniej Czterech Skoczni padł łupem Dawida Kubackiego, a Kamil Stoch, po rozegraniu 9 z 16 serii triumfował w Raw Air. Ten ostatni turniej skończył się... kwalifikacjami, bo główny konkurs w Trondheim odwołano. Wielka szkoda trzech skoczków, którzy w trakcie Raw Air nabawili się poważnych kontuzji - mowa tu o Virág Vörös, Jacqueline Seifriedsberger oraz Stephanie Leyhe.
Po dość długim wstępnie, można przejść do sedna, którym jest autograf Tommy'ego Forda, amerykańskiego narciarza alpejskiego. W PŚ zadebiutował w sezonie 2009/2010. Od sezonu 2012/2013 jego forma systematycznie rośnie. Zajął w nim miejsce 136, kolejne lokaty to 118, 109, 82, 58, 41, aż w końcu sezon 2019/2020 zakończył na 22. pozycji, z 2 podiami na koncie. Dwukrotnie startował na IO w gigancie: w 2010 był 26, 8 lat później zajął 20. miejsce.
Sezon 2019/2020 był niewątpliwie najdziwniejszy spośród wszystkich, które miałem okazje śledzić. Nie pod względem sportowym, lecz organizacyjnym. Chyba największa liczba loteryjnych konkursów, permanentny brak śniegu, wysokie temperatury, a na koniec - przedwczesne zakończenie, wraz z odwołaniem jedynej imprezy mistrzowskiej. Dwie wieloetapówki wygrali Polacy - Turniej Czterech Skoczni padł łupem Dawida Kubackiego, a Kamil Stoch, po rozegraniu 9 z 16 serii triumfował w Raw Air. Ten ostatni turniej skończył się... kwalifikacjami, bo główny konkurs w Trondheim odwołano. Wielka szkoda trzech skoczków, którzy w trakcie Raw Air nabawili się poważnych kontuzji - mowa tu o Virág Vörös, Jacqueline Seifriedsberger oraz Stephanie Leyhe.
Po dość długim wstępnie, można przejść do sedna, którym jest autograf Tommy'ego Forda, amerykańskiego narciarza alpejskiego. W PŚ zadebiutował w sezonie 2009/2010. Od sezonu 2012/2013 jego forma systematycznie rośnie. Zajął w nim miejsce 136, kolejne lokaty to 118, 109, 82, 58, 41, aż w końcu sezon 2019/2020 zakończył na 22. pozycji, z 2 podiami na koncie. Dwukrotnie startował na IO w gigancie: w 2010 był 26, 8 lat później zajął 20. miejsce.
7 marca 2020
352. Tobias Angerer
Tym razem na blogu dawno niewidziane biegi narciarskie - a autograf jest od znakomitego biegacza. Tobias Angerer, sąsiad zza Odry, posiada liczne osiągnięcia w tej materii. Najważniejsze z nich to dwie Kryształowe Kule za sezony 2005/2006 i 2006/2007, 4 medale Igrzysk Olimpijskich (dwa srebra i dwa brązy) oraz 7 medali Mistrzostw Świata (4 srebra i 3 brązy). Prócz tego, jest zwycięzcą pierwszej edycji Tour de Ski w sezonie 2006/2007 oraz zdobywcą dwóch Małych Kryształowych Kul w kategorii biegów na długich dystansach. I właśnie w nich Niemiec najczęściej wygrywał: biegi na 15, 30 i 50 km, różnymi technikami, także w biegach łączonych. Po sezonie 2013/2014 zakończył karierę.
3 marca 2020
351. Antti Aalto
Pięć i pół miesiąca - mniej więcej tyle czasu minęło, odkąd na blogu pojawił się autograf od nowej osoby. Po publikacji wielu powtórek, przyszedł czas na premierę. Tym samym, kontynuuję wrzucanie podpisów zdobytych latem w Wiśle (a przecież zdobywałem jeszcze autografy w listopadzie, ale te czekają na swoją kolej).
Antti Aalto, prawdopodobnie pierwszy skoczek w alfabecie, jest nadzieją fińskich skoków. Startuje od sezonu 2012/2013, jednak pierwsze punkty wywalczył dopiero w zawodach rozpoczynających sezon 2017/2018. Zdecydowanie lepsza była kolejna odsłona PŚ - pojawiły się miejsca w czołowej "10" oraz regularne punktowanie. 25. miejsce w klasyfikacji generalnej i 288 punktów były bardzo dobrym wynikiem. Pierwsza połowa sezonu 2019/2020 była w wykonaniu Fina nieudana - rzadko kwalifikował się do II serii, a jeśli mu się to udało, to zajmował miejsca w dolnej połówce tabeli. Potem nastąpił przełom i seria lepszych występów, jednak ta została zaburzona słabiuteńkimi występami przed własną publicznością w ostatni weekend w Lahti. Przed turniejem Raw Air Aalto ma 119 punków i zajmuje 29. lokatę.
LICZNIK AUTOGRAFÓW ZDOBYTYCH W WIŚLE: 46/55
Antti Aalto, prawdopodobnie pierwszy skoczek w alfabecie, jest nadzieją fińskich skoków. Startuje od sezonu 2012/2013, jednak pierwsze punkty wywalczył dopiero w zawodach rozpoczynających sezon 2017/2018. Zdecydowanie lepsza była kolejna odsłona PŚ - pojawiły się miejsca w czołowej "10" oraz regularne punktowanie. 25. miejsce w klasyfikacji generalnej i 288 punktów były bardzo dobrym wynikiem. Pierwsza połowa sezonu 2019/2020 była w wykonaniu Fina nieudana - rzadko kwalifikował się do II serii, a jeśli mu się to udało, to zajmował miejsca w dolnej połówce tabeli. Potem nastąpił przełom i seria lepszych występów, jednak ta została zaburzona słabiuteńkimi występami przed własną publicznością w ostatni weekend w Lahti. Przed turniejem Raw Air Aalto ma 119 punków i zajmuje 29. lokatę.
LICZNIK AUTOGRAFÓW ZDOBYTYCH W WIŚLE: 46/55
Subskrybuj:
Posty (Atom)