Dzisiaj autograf od prawdziwej rewelacji kończącego się sezonu 2016/2017 - Domena Prevca, słoweńskiego skoczka narciarskiego. Pojawił się sezon wcześniej w kilku konkursach i już wtedy spisywał się bardzo dobrze - dwa podia zawodów PŚ w debiutanckim sezonie zdarza się tylko nielicznym. W tym sezonie, do Turnieju Czterech Skoczni dzielił i rządził - na 7 zawodów indywidualnych 4 z nich wygrał. Potem zdarzały mu się gorsze występy, jednak często meldował się w czołowej "10". Spadek po równi pochyłej nastąpił wraz z azjatyckimi zawodami, a szczyt przypadł na MŚ w Lahti, kiedy to trener Goran Janus zdecydował o wycofaniu młodego Prevca po zawodach na normalnym obiekcie. W sumie nie ma co się dziwić: urodzony w 1999 roku, który z powodzeniem mógłby rywalizować w juniorskim gronie Słoweniec po prostu nie wytrzymuje trudów sezonu. A ten jest wyjątkowo bezlitosny: trwa właśnie Raw Air, pionierska impreza, w trakcie której należy oddać 16 punktowanych skoków na przestrzeni 10 dni. Mam nadzieję, że ten sezon będzie dobrą lekcją wytrzymałości dla Domena i w kolejnym sezonie wróci z ustabilizowaną formą.
Szkoda, że Domen podpisał się czarnym mazakiem na ciemniejszej części karty, przez to podpis jest słabo widoczny. Niemniej jednak, nowe karty od Slatnara prezentują się bardzo ładnie.
W pierwszym momencie po wyjęciu karty z koperty myślałam, że jest niepodpisana, ale z bliska już go widać :-)
OdpowiedzUsuńGratulacje :-)
Gratulacje :)
OdpowiedzUsuńGratulacje! Ja posiadam podpis Domena na karcie od Saloni Pohištva Prevc. Ta karta jest fantastyczna tylko szkoda, że podpis jest tak mało widoczny, ale najważniejsze, że jest. :)
OdpowiedzUsuńNie jest źle, widać podpis, a na żywo pewnie jeszcze lepiej. :) Gratuluję! :)
OdpowiedzUsuńGratki, mnie również podobają się te karty, Janus wg mnie jest szalony, chce wykończyć tych młodych skoczków... Zapraszam na nowy post: http://autografyzuzy.blogspot.com/2017/03/9-daniel-huber.html
OdpowiedzUsuńA gdzie napisałaś, żeby zdobyć ten autograf?
OdpowiedzUsuń