Przedstawiam dwa autografy Simona Ammanna, szwajcarskiego skoczka narciarskiego - łącznie w swojej kolekcji mam już pięć jego podpisów.
Szwajcara każdy pewnie zna, jego olimpijskie osiągnięcia również. Od kilku sezonów głównie jest znany ze swojego pokracznego lądowania oraz tracenia kilku punktów na notach sędziowskich z tego powodu. Ostatni sezon Ammann nie zaliczy do udanych: 147 punktów dało mu 29. lokatę w klasyfikacji generalnej, choć warto zwrócić uwagę na fakt, że w pod koniec sezonu szło mu lepiej niż na jego początku. W tegorocznym LGP zajął 13. miejsce z dorobkiem 161 oczek. W Wiśle, na inaugurację był 28.
W Wiśle długo mi zeszło, nim złapałem Simona w Hotelu Gołębiewski, jednak po kilku godzinach oczekiwania udało się! Podpisał dwa zdjęcia, a ja jestem bardzo zadowolony z faktu, że mogłem osobiście spotkać czterokrotnego Mistrza Olimpijskiego. Szkoda tylko, że nie złapałem Adama Małysza, by podpisał mi drugie zdjęcie. Ale - co się odwlecze, to nie uciecze...
LICZNIK AUTOGRAFÓW ZDOBYTYCH W WIŚLE: 14/21
Poprzednie autografy Szwajcara: pierwszy, drugi i trzeci.
Gratulacje :)
OdpowiedzUsuńSuper! jeszcze tylko podpis Adama i można takie zdjęcie w ramkę i na ściane :D
OdpowiedzUsuń