A więc stało się - Maciej Kot wygrał dzisiejszy konkurs, a tym samym zwyciężył w klasyfikacji Letniego Grand Prix w tym roku. Taki sukces bardzo dobrze wróży przed zbliżającym się sezonem - na uwagę zwraca powtarzalność skoków Polaka, a także całkiem dobry styl ich wykonania. Czy podoła trudom zimy, utrzymując formę z lata? Odpowiedź już za niespełna 7 tygodni.
Tymczasem na blogu ciąg dalszy szwajcarskiej serii - oto podpis Marca Gisina, narciarza alpejskiego. Zbieżność nazwisk z Dominique Gisin nie jest przypadkowa, gdyż to jest jego siostra. W przeciwieństwie do niej, nie jest tak utytułowany - w swojej karierze ani razu nie stanął na podium, chociaż dwukrotnie udało mu się wskoczyć do czołowej dziesiątki - raz w zjeździe i raz w kombinacji. W ostatecznym rozrachunku zajął 52. miejsce w klasyfikacji generalnej za sezon 2015/2016, co jest jego najlepszym wynikiem w karierze.
Gratuluję serdecznie! :D
OdpowiedzUsuńzapraszam na relację :)
http://skokinarciarskie98.blogspot.com/2016/09/relacja-z-letniego-pucharu.html
Gratuluję serdecznie! :)
OdpowiedzUsuńZapraszam: http://oczami-skokomaniaczki.blogspot.com/2016/10/autografy-thomas-morgenstern.html
Gratulacje :)
OdpowiedzUsuńHejkaa !! Dzisiaj wpadam znowu na twojego bloga :) Jest świetny !! Zazdroszę Ci autografu :) Serdecznie pozdrawiam i zapraszam do mnie na nowego posta :)
OdpowiedzUsuńCześć gratuluje! U mnie dzisiaj plastron naszego mistrza Kamila Stocha , Zapraszam! http://meandsportstars.blogspot.de/2016/10/8-kamil-stoch-plastron-lidera.html
OdpowiedzUsuńGratuluję serdecznie! :))
OdpowiedzUsuńWielkie gratulacje.
OdpowiedzUsuńhttps://wsporcie.blogspot.com/2016/10/ten-w-sporcie-10-pikarzy-ktorych-nie-ma.html