Bohaterem tego wpisu jest Andreas Wellinger, niemiecki skoczek narciarski. Popularny Andi w ostatnim czasie doskonale radzi sobie w zawodach najwyższej rangi: w dopiero co zakończonym 66. Turnieju Czterech Skoczni zajął drugie miejsce, tuż za nie do zatrzymania Kamilem Stochem. Dwa ostatnie konkursy austriackiej części Turnieju zakończył na 3. miejscu. Obecnie zajmuje 3. miejsce w klasyfikacji generalnej PŚ z wynikiem 569 punktów. Łącznie w swojej karierze już 23 razy stał na podium zawodów: 3 razy wygrał, 12 razy był drugi i 8 razy trzeci. Sezon 2016/2017 zakończył tuż za podium - na 4. miejscu. Do Andreasa wysłałem dokładnie te zdjęcia, które docelowo miały być podpisane w Wiśle. Wtedy, ku mojemu niezadowoleniu, był nieuchwytny. Ale - jak to mawiają - co się odwlecze, to nie uciecze. Łącznie w swojej kolekcji mam już 6 autografów sympatycznego Niemca.
Poprzednie autografy: pierwsze dwa i trzeci.
gratulacje :)
OdpowiedzUsuń/dosiazbiera.blogspot.com
Gratuluję
OdpowiedzUsuńhttp://jamesautographs.blogspot.com/2018/01/443-ashley-young.html
Gratulacje
OdpowiedzUsuńŚwietny autograf ;)
pabloautographs.blogspot.com
gratulacje
OdpowiedzUsuń