24 marca 2019

187a. Markus Eisenbichler

Dzisiaj zakończył się sezon 2018/2019 w skokach narciarskich... szybko zleciało, co? Co tydzień (a w tym miesiącu, przez 10 dni, nawet codziennie) zasiadaliśmy jak do telenoweli, oglądając perypetie naszych dobrych znajomych, których gościliśmy w naszych domach. Razem z nimi przeżywaliśmy wzloty i upadki (dosłownie), cieszyliśmy się z sukcesów, przeżywaliśmy porażki. Teraz przyszedł czas na zasłużony odpoczynek dla zawodników. Dziś również dowiedzieliśmy się, że Stefan Horngacher nie będzie już dłużej trenerem polskiej kadry. Wielka szkoda, chociaż wydarzyło się to, co każdy się domyślał że nastąpi - Austriak postanowił udać się do Niemiec, bliżej swojej rodziny.

Dziś na blogu - autografy zawodnika, który w tym sezonie odgrywał jedną z głównych ról. Oczywiście, absolutnym numerem jeden był Ryoyu Kobayashi, jednak Markus Eisenbichler również wyraźnie zaznaczył swoją obecność. W sezonie 2018/2019 zajął 7. miejsce, odnosząc pierwsze swoje pucharowe zwycięstwo. W Turnieju Czterech Skoczni zajął 2. lokatę, w Raw Air był czwarty. W cyklu Planica 7 również był drugi. Najbardziej udaną imprezą były Mistrzostwa Świata w Innsbrucku i Seefeld, skąd przywiózł aż trzy złote medale: z konkursu indywidualnego na dużej skoczni, z konkursu drużynowego oraz konkursu drużyn mieszanych. Znany z niebanalnych min oraz wyrazu twarzy Niemiec podpisał dla mnie dwa zdjęcia w Wiśle.

LICZNIK AUTOGRAFÓW ZDOBYTYCH W WIŚLE (zima): 15/33

Poprzednie autografy Niemca można zobaczyć tutaj


2 komentarze:

W komentarzu pozostaw coś więcej niż tylko gratulacje i linka do swojej strony.