Numer 350 na blogu wymaga autografów nieprzeciętnej osoby. I oto ona - dziś będą to dwa podpisy Stefana Horngachera, austriackiego skoczka narciarskiego i trenera.
Karierę rozpoczął w sezonie 1987/1988. W swoim debiucie w PŚ zajął bardzo odległe, raczej niemożliwe do osiągnięcia w dzisiejszych czasach, 115. miejsce. Przełom nastąpił w sezonie 1990/1991 - wtedy przyszłe pierwsze punkty i od razu 4. miejsce w klasyfikacji generalnej, jak się później okaże najlepsze w karierze Austriaka. W tym sezonie został drużynowym Mistrzem Świata w Val di Fiemme. Kolejny dobry sezon to 1992/1993 - 8. miejsce na koniec sezonu i brąz w drużynie na MŚ w Falun. Rok później Horngacher razem z kolegami w drużynie wywalczył brąz na Igrzyskach Olimpijskich w Lillehammer. Następne sezony to regres Austriaka - dwukrotnie zajmował 35. lokatę w klasyfikacji generalnej. Drugie przełamanie przyszło w sezonie 1997/1998 - 13. miejsce w generalce oraz obroniony brąz na Igrzyskach, tym razem w Nagano. Kolejne 3 sezony kończył na 8. lokacie, a sukcesy w tym okresie to dwa brązy na MŚ w Ramsau i Lahti w 1999 i 2001 w drużynie - ten drugi na skoczni dużej oraz złoto w Lahti na skoczni normalnej, również w drużynie. Sezon 2001/2002 był ostatnim w karierze Horngachera - zajął wówczas 12. miejsce. Łącznie 15 razy stał na podium - 2 razy wygrał (z czego raz w Zakopanem), 8 razy był drugi i 5 razy trzeci.
Po zakończeniu kariery zawodniczej zajął się szkoleniem i otrzymał posadę asystenta trenera reprezentacji Austrii. W sezonach 2004/2005 oraz 2005/2006 sprawował funkcję trenera kadry B polskiej reprezentacji. W 2008 był najpierw drugim trenerem kadry B Niemiec, a następnie jej głównym szkoleniowcem. Od sezonu 2011/2012 do sezonu 2015/2016 był drugim trenerem w drużynie Wernera Schustera. 24 marca 2016 zarząd Polskiego Związku Narciarskiego mianował go na pierwszego trenera reprezentacji Polski. Od tamtej pory rozpoczęła się era Horngachera w polskiej ekipie - pod jego wodzą Kamil Stoch zdominował sezon 2017/2018, Polska wygrała klasyfikację Pucharu Narodów w sezonie 2016/2017 i 2018/2019, a Dawid Kubacki został Mistrzem Świata w Seefeld. Po zakończeniu sezonu 2018/2019 popularny Horni zdecydował się podpisać kontrakt z zespołem niemieckim.
Oczywiście, przy okazji autografów Austriaka nie mogę nie wspomnieć o ich zdobywaniu - udało mi się to dopiero za czwartym pobytem w Wiśle. Latem 2017, 2018 oraz jesienią 2018 Austriak konsekwentnie odmawiał podpisania zdjęć. Udało się to dopiero po zmianie prowadzonej przez niego kadry. Tym samym rozpoczynam publikowanie autografów zdobytych podczas tegorocznego LGP w Wiśle.
LICZNIK AUTOGRAFÓW ZDOBYTYCH W WIŚLE: 2/55
Brawo!!! :)
OdpowiedzUsuń