Fiński Związek Narciarski

Austriackiego Związku Narciarskiego chyba nikomu nie trzeba przedstawiać. Myślę, że wielu kolekcjonerów pisało do niego i się nie rozczarowało (przesyłki do mnie opisałem dwa razy - szczegóły tutaj i tutaj). Dziś otrzymałem odpowiedź od innego związku, tym razem z Finlandii. A jak wiadomo, historia lubi się powtarzać - podobnie jak przy AZN, tak tutaj, za pierwszym razem nie otrzymałem żadnego autografu. Nie oznacza to jednak, że nic nie dostałem. Finowie przysłali mi dużą kartę z zawodnikami fińskiej kadry, a także niepodpisaną kartkę Janne Ahonena, o którą prosiłem. Wygląda to tak:

Parę słów na koniec: Do sprawy FZN na pewno wrócę, napiszę do nich jeszcze raz za jakiś czas. A warto, ponieważ wysyłkę do kolekcjonerów autografów przerzucają na swój koszt, przez co nie trzeba dodawać kuponu IRC.